Amarantus – hit XXI wieku

 

Amarantus jest jedną z najstarszych roślin uprawnych. Nie zmienia to jednak faktu, że dopiero od niedawna zaczęliśmy doceniać jego właściwości. Zawdzięczamy to między innymi modzie na ekologiczne jedzenie oraz wegetarianizm i weganizm. Charakteryzuje się niezwykłymi właściwościami odżywczymi i zdrowotnymi, dlatego z całą pewnością warto dołączyć go do swojej diety.

Amarantus - hit superfoods

Amarantus – właściwości

 

Amarantus, zwany także szarłatem, jest rośliną, która uprawiana była już przez Inków, Azteków i Majów. Stanowi jedno z najbardziej wartościowych zbóż, dlatego nierzadko nazywany jest zbożem XXI wieku. Zalicza się go także do tak zwanych superfoods.

Amarantus powinien stanowić jeden z elementów zdrowej diety każdego z nas. Głównie dzięki wysokiej zawartości składników odżywczych, witamin i minerałów. Na szczególną uwagę zasługuje tu z pewnością błonnik, którego w szarłacie znajdziemy dwa razy więcej niż w pszenicy. Umożliwia on poprawne funkcjonowanie układu pokarmowego, ale także zapewnia nam dłuższe uczucie sytości. Amarantus zawiera także związki, które uznaje się za substancje opóźniające starzenie się organizmu. Mowa o skwalenach i antyoksydantach. Chronią one przed działaniem wolnych rodników, które odpowiadają za rozwój między innymi nowotworów. Dodatkowo skwalen odpowiada za ochronę centralnego układu nerwowego a także skóry. Dlatego nierzadko używany jest w kosmetyce.

Szarłat przoduje także wśród zbóż w zawartości żelaza. Zawiera go aż 15mg na 100g. To aż trzy razy więcej od zawartości żelaza w owsie. Dodatkowo znajdziemy w nim także białko, fosfor, potas i magnez oraz wapń. Porcja amarantusa pokrywa 1/3 dziennego zapotrzebowania na ten składnik.

 

Mamy nadzieję, że przekonaliśmy Was do dołączenia amarantusa do swojej diety. Z pewnością nie pożałujecie.