Czy dieta wegetariańska wspomoże odporność organizmu?

Coraz więcej osób decyduje się na dietę wegetariańską, co cieszy nas niezmiernie. Zauważamy to chociażby po częstym wyborze cateringu dietetycznego bez mięsa i ryb w SpokoBox. Cóż, nic tylko przyklasnąć, niezależnie z jakich powodów się na to decydujecie. Badania wskazują bowiem, że dieta wegetariańska bądź chociaż ograniczenie spożycia mięsa, jest w stanie pozytywnie wpłynąć na zdrowie naszego organizmu. Między innymi na stan układu immunologicznego.

Wegetarianizm = różnorodność

Chociaż mitem jest, że mięsożercy jedzą tylko mięso, a wegetarianie tylko sałatę, zauważalne jest, iż to właśnie ta druga grupa bardziej świadomie dba o różnorodność w swojej diecie. Oczywiście wszystko zależy od jednostki oraz podejścia do tematu, jednak wegetarianie, przez wzgląd na konieczność zastępowania niektórych składników odżywczych, muszą po prostu trochę bardziej „kombinować”. W efekcie tworzą bardziej różnorodne posiłki, w których to warzywa są ich podstawą. To nie tylko umożliwia przyjmowanie większej ilości witamin i minerałów poprzez świeże, nieprzetworzone produkty, ale także wpływa pozytywnie na jelita. To właśnie w nich znajduje się około 70% tkanki limfoidalnej, która odpowiada za produkcję limfocytów. Dbałość o jelita to zatem jednoznaczne działanie na rzecz układu immunologicznego.

Mięso obniża odporność

Częste spożywanie mięsa nie jest zbyt zdrowe dla naszego organizmu. Wiemy to chociażby z zaleceń WHO, które poleca ograniczenie go w naszej diecie. Jak wynika z badań mięso może nie tylko wpłynąć na zwiększenie poziomu złego cholesterolu, ale także na produkcję hormonu IGF-1, który odpowiada za rozwój nowych komórek. Według naukowców może on osłabiać układ immunologiczny. Dlatego ograniczenie bądź całkowita rezygnacja z białka zwierzęcego z pewnością będzie dobrą dla naszej odporności decyzją.