Dlaczego jesienią jemy więcej?

 

Jesień to przepiękna pora roku. Kolorowa chociaż melancholijna, bywa zimna jednak czasem zaskakuje słońcem. To taki miszmasz, który uwielbiamy a jednocześnie nienawidzimy. No i jeszcze ta kuchnia – ach, ile smakołyków pojawia się na naszych stołach jesienią. Brukselka, jabłka, śliwki, dynia! Nic tylko jeść. No właśnie…przecież jesienią jemy więcej. Ale dlaczego?

Kompensacja

Jednym z głównych powodów, dla których jesienią jemy więcej, jest po prostu gorsze samopoczucie. Niestety jesień wpływa na nas negatywnie ze względu na zmianę pogody oraz mniejszą ilość słońca. Dni stają się coraz krótsze a my mamy mniej energii. Więc energię pragniemy zapewnić sobie „najlepszym” sposobem – batonikami, czekoladami, ciastami. Więcej siedzimy w domu, a zatem więcej jemy. I wcale nie czujemy się od tego lepiej, jak z pewnością możecie się domyślić. Jaki jest na to sposób? Oczywiście jeść mniej, ale przede wszystkim zajmować się innymi aktywnościami, które mogą sprawić nam radość i przynieść dopływ endorfin. To może być chociażby sport, o którym nie powinniśmy zapominać jesienią.

 

Szykowanie tłuszczyku na zimę

Niestety wiele osób nadal myśli, że jesień jest idealnym czasem, by przyszykować warstwę tłuszczyku na zimę. Zapominamy przy tym, iż nie jesteśmy już w epoce kamienia łupanego, a za naszą izolację odpowiadają ciepłe ubrania. Owszem, ciało potrzebuje więcej energii by się ogrzać, jednak nie potrzebujemy w tym celu jeść więcej. Wystarczy, że nasza dieta jest zbilansowana. Tłuszczyk w niczym nam nie pomoże. Po prostu z czasem będzie trudniej go zrzucić.