Fit przekąski na wieczór filmowy - poleca dietetyk SpokoBOX!

Zima to pora roku, podczas której nierzadko nie mamy ochoty na zbyt wiele aktywności fizycznej. Spacery, wyjścia na siłownie czy na basen, to raczej rzadkość. Błędnie oczywiście – także zimą musimy znaleźć na to czas. Jednak warto również wykorzystać tę porę roku na trochę bardziej leniwe rozrywki. Na przykład wieczór filmowy, podczas którego obejrzymy świetny film, a także będziemy zajadać pyszne przekąski! Oczywiście fit, aby nie martwić się tym, że brak wizyt na siłowni i zajadanie przed telewizorem odbije się na naszej figurze. Oto kilka pomysłów na przekąski według SpokoBOX.

Chipsy warzywne

Nasi ulubieńcy! Uwielbiamy chrupanie podczas filmowych wieczorów, dlatego zawsze chętnie przygotowujemy chipsy bez tłuszczów trans i glutaminianu sodu. Najlepsze bo warzywne. Jak je zrobić? Ziemniaczki, bataty, marchewki, buraki, topinambur, pietruszka – to doskonałe warzywa na chipsy. Wystarczy, że potniemy je w cieniutkie talarki i wrzucimy je do piekarnika na około 10-15 minut w temperaturze 200 stopni. Możemy doprawić je ulubionymi przyprawami. My chętnie korzystamy z rozmarynu i bazylii, jednak tutaj pozostawiamy Wam pełną dowolność. Możemy także polać je odrobiną oliwy, by ładnie się przyrumieniły. Nie jest to jednak konieczne.

Frytki z batatów

Bataty wjeżdżają na stół po raz kolejny! Słodkie ziemniaczki to nasi ulubieńcy, jednak lubimy je zajadać z różnymi sosami – czasem na słodko, czasem na ostro. Tutaj zatem wybierzcie, na który z przysmaków macie ochotę. Bataty najlepiej piec w skórce, obficie posypane przyprawami. W 20-25 minut będziemy mieli pyszne, chrupiące frytki.

Ciasteczka owsiane

A teraz coś na słodko. Wystarczy, że przygotujemy szklankę płatków owsianych (górskich), dwa dojrzałe banany, łyżkę oleju kokosowego i ulubione pestki. Banany blendujemy bądź ugniatamy, dodajemy do nich resztę składników i formujemy ciasteczka. Kładziemy je na blachę z papierem do pieczenia. Pieczemy je w temperaturze 180 stopni przez około 15 minut. Są pyszne i chrupiące!

A jakie przekąski Wy lubicie przygotowywać na wieczory filmowe?