Postanowienia dietetyczne – jak je realizować?

 

No dobrze, przyznajmy się szczerze – nowy rok minął stosunkowo niedawno, a prawdopodobnie część z nas zdążyła w tym czasie zrezygnować ze swoich postanowień dietetycznych. Dlaczego? Możemy tylko spekulować. Czasem to kwestia braku silnej woli. Innym razem nieodpowiednio opracowanych postanowień. Jeszcze w innych sytuacjach to otoczenie jest dla nas utrudnieniem. Jak zatem realizować postanowienia dietetyczne, by móc cieszyć się z efektów i silnej woli?

Postanowienia dietetyczne - jak je zrealizować?

Zawsze bądźmy konkretni

Jeśli postanowienie mówi o tym, że schudniemy w nowym roku, właściwie od razu możemy wyrzucić je do kosza. To tak niekonkretny plan, że trudno będzie nam w jakikolwiek sposób zmierzyć jego efekty, a tym bardziej czuć z nich zadowolenie. Zamiast zatem mówić „schudnę”, lepiej powiedzieć „schudnę 5 kilogramów” w dwa miesiące. To wymierna liczba, na którą dajemy sobie konkretny czas. W jaki sposób tego dokonamy – to już kwestia wyboru.

 

Jeść zdrowo czyli jak?

Nierzadko zakładamy, że obecnie jemy niewystarczająco zdrowo, by móc cieszyć się dobrymi efektami – szczuplejszą talią czy mniejszą pupą. Cóż, być może to prawda. Jednak jak to sprawdzić? Postanawiamy, że nasza dieta będzie lepsza, a tak naprawdę w żaden sposób nie sprawdzamy, jaka była wcześniej i jaka powinna być teraz. Dlaczego? Czasami z lenistwa, czasami z przekonania, że z pewnością robimy coś źle. Niekoniecznie tu musi kryć się problem. Jeśli postanawiamy zdrowsze życie, zabierzmy się za to kompleksowo. Najpierw badania, sprawdzenie, czy jesteśmy zdrowi, później wizyta u dietetyka. Bez konkretnej wiedzy i pomocy specjalistów nierzadko nie jesteśmy w stanie wprowadzić żadnych realnych zmian. Dlatego nie bójmy się prosić o pomoc. I nie róbmy wszystkiego na własną rękę zakładając, że tak na pewno będzie lepiej.

 

W postanowieniach nierzadko to właśnie nasze podejście jest najbardziej szkodliwe. Nie szukamy wsparcia i pomocy, nie próbujemy powiększać naszej wiedzy. Zamiast zatem zakładać, że nic się nie uda, bądź uda się samo, lepiej po prostu wypracować konkretny plan, a z nim zgłosić się do kogoś, kto zna się na rzeczy.