4 pomysły na złagodzenie stresu. Wesprzyj swoją odporność!

Odporność budujemy nie tylko dzięki odpowiedniemu odżywianiu się oraz ruchowi. Układ immunologiczny wspieramy także poprzez…unikanie stresu.

W obecnej sytuacji nie jest to wcale takie łatwe. Poza tym każdego dnia stresujemy się wieloma rzeczami, takimi jak praca i dom, co nie wpływa na nas zbyt dobrze. Nie mamy czasu na odpoczynek, nie mamy czasu na to, by pomyśleć o sobie. Cóż, chyba nadeszła pora, by wreszcie o to zadbać. Odporność z pewnością nam za to podziękuje.

Oto 4 pomysły na złagodzenie stresu, które pomogą Wam się odprężyć

Medytacja

Medytacja może wydawać nam się słowem na wyrost, kojarzonym na przykład z buddyzmem. Jeśli zatem nie lubimy tego słowa, pomyślmy o zwykłym „wyłączeniu” się. Na tym właśnie polega medytowanie – na odłączeniu zasilania, skupieniu się na oddechu, jednym dźwięku bądź obrazie. Wystarczy kilka minut dziennie, by móc spokojnie odetchnąć i odciąć się od całego szumu informacyjnego wokół nas. Zobaczycie, będziecie marzyć o tym, by pomedytować trochę dłużej.

Czytanie

Czytanie jest dla nas jednym z najlepszych sposobów na zrelaksowanie się – czy to romans, kryminał czy książka kucharska. Pomaga nam odciąć się od tego, co nas stresuje i znaleźć się w zupełnie innej rzeczywistości. Jeśli nie lubicie czytać, film będzie działać podobnie. Skupcie się na fabule, a nie na tym, co dzieje się na około.

Sen

Odpoczynek to najlepszy sposób na wsparcie naszego układu odpornościowego. On przecież, tak samo jak reszta organizmu, potrzebuje czasu na regenerację. A kiedy ma to niby nastąpić, gdy przez cały czas nasze myśli biegają w koło? Jeśli macie problem z zasypianiem, spróbujcie najprostszej sztuczki świata – wyobraźcie sobie całkowitą czerń bądź skupcie się na jednym przedmiocie. Wtedy myśli stopują, a Wy usypiacie jak dzieci.

Pozytywne myślenie

Może to brzmi jak bzdura, jednak pozytywne myślenie naprawdę działa. Przekuwajmy problemy w wygrane, a wady w zalety. Naginając swój umysł do tego typu ćwiczeń uczymy się, że negatywne myślenie w niczym nam nie pomoże, po prostu pogłębi zły stan. Myśląc pozytywnie pamiętajmy także o uśmiechu – wtedy rzeczywiście możemy poczuć się lepiej.