Czy na diecie można pić alkohol?

 

Dieta pudełkowa, tak samo jak każda inna, wymaga od nas pewnego rodzaju samozaparcia, rezygnacji z pewnych rzeczy. W większości przypadków przyzwyczajamy się do tego bardzo szybko i zaczynamy za normę przyjmować swój obecny styl życia. Jednak trochę inaczej jest z alkoholem. Zastanawiamy się, czy podczas imprezy rodzinnej możemy dać sobie małą dyspensę. Albo czy lampka wina raz na jakiś czas nam zaszkodzi. Alkohol jest nie tylko przyjemnością, ale także elementem wielu społecznych wydarzeń, w których chcemy brać pełny udział. Jak więc jest z tym alkoholem? Można czy nie można?

Czy na diecie można pić alkohol?

Czy alkohol tuczy?

 

Zacznijmy jednak od wyjaśnienia pewnej kwestii, która interesuje wiele osób rozpoczynających catering dietetyczny. Czy alkohol tuczy? Tak, chociaż nie można powiedzieć, by okazjonalny drink albo wypite raz na jakiś czas piwo spowodowało, że nagle przybędzie nam kilogramów. To tak jak z innymi produktami spożywczymi – nadmiar jest szkodliwy. 1 g czystego alkoholu to aż 7 kcal, jednak należy pamiętać, że podczas picia nie tylko drinki tuczą. To także fast foody czy inne niezdrowe przekąski, które chętniej wtedy spożywamy. Tego typu puste kalorie lepiej wyeliminować bądź ograniczyć do minimum, jeśli bardzo zależy nam na zrzuceniu kilku kilogramów.

 

To pić czy nie pić?

 

Jeśli rozpoczynając dietę postanawiamy zrezygnować także z alkoholu, jest to jak najbardziej godne pochwały. Nie warto jednak zmuszać się do czegoś, czego wcale nie chcemy zrobić. Gdy na przykład znajdziemy się w gronie znajomych, z którymi chcemy wypić lampkę wina, nic nie stoi na przeszkodzie, by to zrobić. Jedna lampka nie zniszczy nam zdrowia, nie spowoduje, że przytyjemy, ani tym bardziej nie zaprzepaści naszej diety. To tylko dodatek, który może lecz wcale nie musi występować w naszym życiu. Jeśli jednak Wasze życie polega na imprezowaniu minimum raz w tygodniu, a alkohol wlewacie w siebie litrami, dieta może nie wystarczyć, by rozpocząć zdrowe życie. Pamiętajmy, że alkohol jest trucizną.

 

Liczymy zatem na Wasz zdrowy rozsądek. Alkohol nie jest niczym złym, jeśli wiemy, jak z niego korzystać.