Gorąca wegańska czekolada. Przepis dla każdego!

Osoby, którym daleko od diety wegetariańskiej, a tym bardziej wegańskiej, nierzadko uważają, że taki styl życia jest niezwykle męczący. Że zjedzenie czegoś pożywnego, co nie zawiera mięsa bądź produktów odzwierzęcych jest prawie niemożliwe. Nie wspominając już o znalezieniu jakichś wegańskich słodyczy. Cóż, niewiele w tym prawdy. Każdy kto skorzystał chociażby z naszego cateringu dietetycznego dla wegan wie, że z łatwością możemy zapewnić sobie wszystkie potrzebne składniki odżywcze bez korzystania ze składników pochodzenia zwierzęcego. I jest to naprawdę pyszne jedzenie, nie tylko pożywne. Udowodnimy to Wam tym prostym przepisem na wegańską gorącą czekoladę, która z pewnością rozgrzeje Was w chłodne zimowe dni.

Wegańska gorąca czekolada – przepis

Czego potrzebujemy do zrobienia wegańskiej czekolady? Przede wszystkim zapomnijmy o krowim mleku – tylko roślinne. Idealne będzie każde, jednak jeśli lubicie słodsze smaki polecamy mleko ryżowe bądź kokosowe. Możecie zrobić je w domu samodzielnie bądź kupić kartonik, z pewnością znajdziecie je w każdym sklepie. Do tego prawdziwa czekolada! Minimum 70% kakao w składzie, natomiast w niej również nie może być mleka. Im krótszy skład, tym lepiej – warto stosować tę zasadę przy wszystkich produktach, także przy czekoladzie. Do tego przyprawy! My kochamy gorącą czekoladę z imbirem, jednak gałka muszkatołowa bądź skórka pomarańczowa także świetnie się sprawdzą. A co zamiast cukru? Zdrowy odpowiednik – daktyle.

• Składniki:
• 2 łyżki kakao
• 6 kostek czekolady
• 3 daktyle
• Starty imbir
• 250 ml mleka roślinnego

Jeśli daktyle są twarde, warto namoczyć je w gorącej wodzie. 10 minut powinno wystarczyć. Jeśli są miękkie możecie pominąć ten krok.

Do garnuszka wsypujemy kakao i wrzucamy czekoladę. Zalewamy mlekiem roślinnym i podgrzewamy na małym ogniu, cały czas mieszając. Zależy nam na tym, by konsystencja czekolady była idealna, bez żadnych grudek. Wrzucamy daktyle, które po 10 minutach powinny się rozpaść. Całą masę blendujemy delikatnie, by pozbyć się ewentualnych pozostałości po daktylach. Czekoladę pijemy gorącą, by rozgrzać się i poprawić sobie nastrój podczas chłodnych wieczorów.