Słodycze na diecie – czy to w ogóle możliwe?

 

 Jak jeść słodycze i nie przytyć? Tak mógłby brzmieć tytuł najbardziej poczytnej książki na świecie. Kto z nas by jej nie kupił? Słodkości potrafią spędzić sen z powiek wielu osobom na diecie, a także tych, którzy swoje nerwy zajadają czekoladą i innymi pysznościami. Jednak ze słodyczami można sobie poradzić, nawet wtedy, gdy staramy  się zrzucić zbędne kilogramy.

Jak jeść słodycze na diecie?

Słodycze na diecie – czy to w ogóle możliwe?

Słodycze nie zawsze są niezdrowe

W erze blogerek kulinarnych, cateringu dietetycznego czy nawet instagrama, trudno jest myśleć, że słodycze to tylko ciasteczka przepełnione cukrem, żelki czy inne produkty kupowane masowo w sklepach. Słodyczami możemy nazwać także własnoręcznie przygotowywane bądź kupowane w miejscach ze zdrową żywnością batoniki, kulki mocy, ciastka czy ciasta. I tak, powiedzmy to na głos, one naprawdę są zdrowe. O ile oczywiście skład nie skrywa tajemnych cukrów, słodzików, glukozy i pozostałych. My w SpokoBOX także przygotowujemy desery, które są pyszne i zdrowe jednocześnie. Kakao, wiórki kokosowe, daktyle, suszone owoce, orzechy, płatki owsiane – bez problemu zrobicie z nich fantastyczne słodkości, które można zajadać (oczywiście z głową) i nie martwić się o kilogramy. Pamiętajmy jednak, że te słodycze także tuczą. Zjadanie kilograma daktyli dziennie nie będzie ani mądre, ani zdrowe.

 

Wszystko z umiarem

 

Dieta nie musi, a nawet nie powinna wiązać się z restrykcyjnym ograniczeniem słodyczy. Przecież także na tego typu produkty nasze ciało ma zapotrzebowanie. Zwłaszcza jeśli przez lata dostarczaliśmy mu nadmiaru cukru, trudno będzie nam odzwyczaić się od swojej dziennej dawki. Dlatego nie ograniczenie a umiar w jedzeniu słodyczy może nam pozwolić jeść je bez większych konsekwencji zauważalnych w naszych biodrach czy brzuchu. Zamiast batonika – jabłko. Zamiast ciasta po obiedzie – budyń jaglany. Zastępniki i zdrowe podejście do diety to złoty środek, pozwalający jeść słodycze i nie tyć.